Czarnek, syreny, uchodźcy
Szanowny, obrzędowy panie „ministrze” Przemysław Czarnek Pana obecność na placu Piłsudskiego nie była dla mnie zaskoczeniem. Miał pan prawo tam być prywatnie i wziąć udział w uroczystościach upamiętniających rocznicę wypadku…