W dniu 12 listopada br. w warszawskim klubie Remont Riviera zgrał białoruski zespół rockowy, J:MORS (biał. J:МОРС ). 

Na koncert udałem się razem z Naczelną Redaktor Obywatela Wszechświata.

Białoruski zespół wolnościowy

J:MORS jest kolejnym białoruskim zespołem muzycznym (obok N.R.M i Lyapis Trubetskoy), który gra muzykę wolnościową. Zespół został założony w Mińsku w 1999r. przez Uładzimira Pugacza i Artioma Ledovsky’ego, z których pierwszy nieprzerwanie do dziś jest wokalistą. Nazwa pochodzi od rosyjskiego słowa “mors” (ros. морс), będącego słodkim napojem przyrządzanym z owoców leśnych. Przez ostatnie 23 lata zespół wydał 9 albumów studyjnych oraz 6 – koncertowych. Wokalista często grał koncerty z Lawonem Wolskim – liderem zespołu N.R.M, a później solowym muzykiem.

Piosenki w trzech językach

J:MORS zagrał piosenki, śpiewając głównie w języku rosyjskim. Jednak w repertuarze znalazły się również utwory po białorusku np. “Patrz” (biał. Глядзі), który jest jedną z najbardziej rozpoznawany piosenek grupy. Wiele piosenek zostało zadedykowanych dla Ukrainy. Toteż w języku ukraińskim zagrano przebój “Nie umieraj” (ukr. Не помирай). Utwór ten został wydany oryginalne po białorusku “Не умирай” w 2006r., aczkolwiek po ataku armii Putina na Ukrainę zespół zdecydował nagrać piosenkę po ukraińsku. Chciał w ten sposób wesprzeć wolną Ukrainę w walce z najeźdźcą.

Co rusz dało się usłyszeć okrzyki: “Żywie Biełaruś!”, czyli “Niech żyje Białoruś!”, co jest sztandarowym hasłem białoruskiej opozycji demokratycznej w walce z krwawym uzurpatorem Alaksandrem Łukaszenką.


Jako wolny Białorusin uwielbiam białoruską muzykę wolnościową i niejeden raz jeszcze wybiorę się koncert niejednego białoruskiego zespołu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *