2137, haha! Dlaczego młodzież szkaluje JP2?
Dzisiaj wiadomy dzień i wiadomy powód, by o wiadomej godzinie (2137) strzelić kielicha i zaśpiewać wiadomą piosenkę. Moment… Czy dla każdego wiadomą? Papieżomania lvl 2137 Kiedy zmarł Jan Paweł, byłam…
Piąty tydzień inwazji- dzień po dniu
Mija miesiąc od haniebnej inwazji Rosji na Ukrainę. Kijów nadal walczy. Ruskie mówią, że wojna, która miała potrwać trzy dni, świetnie im idzie. A tak poza tym, to nie ma żadnej…
Zlikwidować zmiany czasu!
Oj, jak ja nie lubię zmiany czasu. Zwłaszcza wiosennej. O ile zimową jeszcze jakoś zniosę- bo wieczór staje się przyjemnie długi, a i śpi się dłużej- o tyle wiosenną zmianę…
Czwarty tydzień inwazji
Wojennym zwyczajem podaję podsumowanie z czwartego tygodnia. Tym razem niestety z poślizgiem, gdyż nie gromadziłam informacji na bieżąco. Z prostej przyczyny, byłam tym nadmiernie przytłoczona. Wiem, że poprzednie podsumowania były…
Trzeci tydzień inwazji
Drodzy ewentualni czytelnicy, jak mieliście już okazję zauważyć, nasze artykuły o wojnie, jak do tej pory, stanowiły „dziennik z frontu”. Tydzień po tygodniu, dzień po dniu. Dlaczego? Ani naczelna, ani…
Drugi tydzień inwazji, dzień po dniu.
W chwili, kiedy piszę te słowa, Ukraina walczy już dwa tygodnie. Kijów- nie upadł, Zełenski- walczy, Polska- pomaga, Putin- jebany. Czternasty dzień inwazji Macie tu zgromadzone info z każdego poszczególnego…
Najlepsze memy z Putinem
Sytuacja jest tragiczna, to nie ulega wątpliwości. Jednak skoro nawet Hitler i Stalin byli parodiowani, to memy z Putinem są jak najbardziej na miejscu. W końcu wojna nie zabiera poczucia…
Pierwszy tydzień wojny już za nami
Dzisiaj mija tydzień od tamtego tłustego/czarnego czwartku, kiedy pączek stawał ością w gardle, a oczy świata zwróciły się na Ukrainę. Starałam się śledzić na bieżąco, co się dzieje, ale natłok…
Helman: przemyślana strategia Rosji
Gościnny artykuł Leny Helman, dodany za jej zgodą. ONUCE WRESZCIE WPADŁY NA DOBRĄ STRATEGIĘ Nie, nie bójcie się, na szczęście nie chodzi o przeprowadzanie ataku na Ukrainę w jakikolwiek sensowny…