Ci, którzy niszczą życie młodych ludzi, są po prostu barbarzyńcami.
Powinno to wywołać falę powszechnego oburzenia i rozpocząć zdecydowane działania naprawcze.
Obowiązkiem każdej szkoły jest zapewnienie bezpieczeństwa i komfortowych warunków nauki wszystkim uczącym się, aby już nigdy nie słyszeć o tragicznej śmierci zaszczutego dziecka.
Od lat osoby, które są w jakiś sposób „inne”, spotykają się z szykanami, wyzwiskami, czy przemocą fizyczną. Mamy obowiązek sprawić, by w całej Polsce, i w dużych miastach, i na wsiach, młode osoby mogły uczyć się, nie bojąc się każdego dnia kolejnych wyzwisk, pobić, prześladowań.
Minister edukacji i nauki przewodzi szerzeniu tej nienawiści i buduje szkołę szczucia.
Dla ministra edukacji i nauki osoby LGBT+ to ideologia. Otwarcie mówi, że osoby te są gorsze od innych! A to wszystko kosztem dzieci, młodych ludzi, którzy potrzebują pomocy. Dochodzą do granic swojej wytrzymałości!
Co można zrobić by rzeczywiście – a nie tylko w pięknych deklaracjach padających z ust ludzi, którzy na nienawiści budują swoją karierę polityczną — bronić dzieci?
Potrzeba konkretnego programu antydyskryminacyjnego, wdrażanego we wszystkich szkołach!
Podobne inicjatywy oddolne dyrekcji, grona pedagogicznego, czy samorządów.
Jednak takie działania muszą zostać przemyślane, skoordynowane i dofinansowane odgórnie!
Szkoły powinny bronić młodych osób przed poniżaniem, przed wyzwiskami, dehumanizacją; przed przemocą — ze strony grupy rówieśniczej, ze strony grona pedagogicznego, a obecnie i ze strony nienawistnych polityków i ministra edukacji i nauki
Tym powinno zająć się Ministerstwo Edukacji i Nauki.
To na bezpieczeństwo uczących się dzieci i młodzieży powinny zwracać uwagę kuratoria oświaty!
W naszym kraju to niemożliwe. Sami musimy bronić i dbać o bezpieczeństwo młodych ludzi w szkołach.
Niech każdy dyrektor i nauczyciel ma tego świadomość, że jest odpowiedzialny za wszystkich uczniów, bez wyjątków.
Wszyscy są równi!!!