Pamięci Piotra Szczęsnego

W dniu dzisiejszym we Wrocławiu (i innych miastach w Polsce) odbył się wiec poświęcony upamiętnieniu Piotra Szczęsnego. 6 lat temu podpalił się pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie w proteście przeciwko rządom Prawa i Sprawiedliwości. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

„Ja, zwykły, szary człowiek”

19 października 2017 r. Piotr Szczęsny rozrzucił kartki z 15 postulatami do rządu, po czym oblał się łatwopalną substancją i podpalił. Jedne z jego ostatnich słów brzmiały: „Macie moją krew na rękach.”, które były kierowane bezpośrednio do partii rządzącej. W momencie tragedii wizytował bowiem w Pałacu Kultury prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Nieszczęśnika ugasili przypadkowi przechodnie. Jednak to nie uchroniło „zwykłego, szarego człowieka” przed najgorszym. Zapłacił najwyższą cenę za niegodziwe rządy PiSu.

„Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach”

Wiec pamięci Piotra Szczęsnego zorganizowano pod Pręgierzem na wrocławskim Rynku. Z głośników odtworzono wszystko to, co feralnego dnia wygłosił Piotr Szczęsny, zanim się podpalił. Każdy obecny mógł jeszcze raz przeżyć, to co sześć lat temu miało miejsce między Pałacem Kultury, a placem Defilad w Warszawie. Pod koniec wydarzenia Anna Kowalczyk-Derlęga z wrocławskiego Strajku Kobiet oraz Krzysztof Niciejewski z KODu wygłosili ważne słowa. Brzmiały one następująco: „15 października udało nam się to zatrzymać (rządy PiSu), jednak zawsze będziemy o Tobie pamiętać. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach”. Po zapaleniu biało-czerwonych zniczy pod Pręgierzem wydarzenie się zakończyło.

Rokrocznie 19 października aktywiści związani z KODem, Obywatelami RP i Strajkiem Kobiet spotykają się pod wrocławskim Pręgierzem, żeby upamiętnić tragiczną śmierć Piotra Szczęsnego. W ten sposób uświadamiają ludzie, co czego prowadzi dyskryminacja i wykluczanie, przeciwko czemu m.in. protestował „zwykły, szary człowiek”.