Szósty Sylwester na ulicy. W namiocie jakby miejsca ubyło, dawno tu tak tłoczno i wesoło nie było. Towarzystwo miedzynarodowe, tęczowe, antyfaszystowskie i młode. Przyszłość narodu wita Nowy 2022 Rok. Namiot pęka w szwach, jak trzy lata temu, ale średnia wieku mniej więcej trzy razy niższa. Opłacało się poczekać 🙂 Braterstwo polsko – białoruskie kwitnie, rozmawiamy o wspólnych problemach. O 21.37 pierwszy spontaniczny taniec – nie wiedzieć czemu młodzież się cieszy akurat o tej godzinie i tańczy w rytm Barki, czy podobnego utworu religijnego…
Kilka rund „Radomskiej Poczty zaliczone, poziom płynu w butelkach powoli opada, pozoim zabawy adekwatnie wzrasta. Naczelna rządzi, choinka świeci, muzyka gra. Po zastoju trwającym ponad rok jest światełko w tunelu. Młodzież przejmuje pałeczkę, i dobrze. To oni mają poukładać ten kraj dla siebie. Dyskusje są bardzo ciekawe, z przyjemnością siedzę sobie w kącie i przysłuchuję się.
Naczelna z Kateriną Kuleschą dały koncert wokalny z przeslaniem, gitara krąży i nawet czasem ją słychać. Sodomita Białoruski robi za didżeja. Do północy jeszcze dwie godziny, Relacja będzie się rozwijać, zaglądajcie 🙂
Maciej „Miki” Bajkowski
Zapraszam na Facebooka
Zapraszam na salon24.pl
Katerinie stanął… Kapelusz 😉