„Noelka” jako znak czasów transformacji: duchologia i kryzys
Czujecie magię świąt? Ja też nie. Ci, którzy czytali mój poprzedni post, wiedzą, że miłośnikiem świąt nie jestem, a słysząc po raz enty „Last christmas”, reaguję odwrotnie proporcjonalnie. „Kevina samego…